Następny – co to znaczy? Definicja, synonimy, przykłady użycia
Znaczenie przymiotnika następny jest chyba wszystkim znane. Ten powszechnie używany wyraz ma także liczne synonimy, z czego już nie każdy zdaje sobie sprawę. Wiadomości na temat tytułowego słowa znajdziecie w poniższym tekście.
Następny – znaczenie wyrazu
Następnym określamy kogoś lub coś znajdującego się w rzeczywistym albo wyobrażonym ciągu osób, zdarzeń lub rzeczy tego samego rodzaju bezpośrednio po tym, o którym jest mowa. Następny to zatem ten, który następuje po innym. Przeciwieństwem przymiotnika następny jest poprzedni.
Następny – przykłady użycia
- Jestem ciekawa, co też wydarzy się w następnym odcinku mojego ulubionego serialu.
- Następny etap wyścigu kolarskiego będzie bardzo trudny.
- W następnym numerze naszej gazety będziecie mogli przeczytać ciekawy wywiad z profesorami Miodkiem i Bralczykiem.
- Serdecznie zapraszam do wysłuchania mojej następnej audycji w naszej stacji radiowej.
Następny – synonimy i wyrazy bliskoznaczne
- Kolejny, powtórny, wtórny, konsekutywny, przyszły, późniejszy, jutrzejszy, dalszy, dalszoplanowy, potomny, nadchodzący.
Następny – wyrazy pokrewne
- Następna, następne, nastąpić, następnie, następować, następstwo.
Następny – połączenia wyrazowe
- Następny dzień, rok, tydzień, miesiąc, etap, odcinek, przystanek, rozdział, numer,
- następna generacja, dekada, faza, stacja,
- następne pokolenie, wydanie.
Następny – odmiana wyrazu
liczba pojedyncza | |
M. | następny |
D. | następnego |
C. | następnemu |
B. | następnego |
N. | następnym |
Ms. | następnym |
W. | następny |
liczba mnoga | |
M. | następni |
D. | następnych |
C. | następnym |
B. | następnych |
N. | następnymi |
Ms. | następnych |
W. | następni |
Przykłady użycia wyrazu następny w literaturze
Stałem na boku, przy drzwiach, chmurny i smętny, wodząc okiem za panią mego serca, gdy ta zbliżyła się z boskim, pytając mnie, uśmiechem, czy tańczę.
Drgnąłem i z głębokim ukłonem:
– Z panią – odrzekłem.
– Jak to, z nikim innym? – spytała.
– Z panią, tylko z panią; sprawi mi to największą przyjemność.
Zaśmiała się, zarumieniła, zresztą zdawało mi się tylko może, że się zarumieniła, lecz to na jedno wychodzi.
– Dobrze – rzekła – lecz chyba następny taniec.
Był to walc. Zbliżyłem się.
Charles Dickens, Dawid Copperfield