fbpx
Internetowa poradnia językowa Polszczyzna.pl. 10+ redaktorów, 20 000+ haseł, 1 000 000+ czytelników każdego miesiąca.
Polszczyzna Logo
sprawdź...

Zostałaby czy została by? Jak poprawnie to zapisać?

Pisownia łączna czy rozdzielna? Takie wątpliwości rodzą się wśród wielu użytkowników języka polskiego. Takie pytania pojawiają się w głowach na przykład wtedy, gdy trzeba zapisać jakiś czasownik, który na swoim końcu zawiera cząstkę ‘-by’. Zostałaby czy została by? W poniższym poradniku znajdziecie odpowiedź na pytanie która forma jest prawidłowa.

Zostałaby czy została by? Jak poprawnie to zapisać?

Poprawna jest tylko forma zostałaby.

Zostałby czy został by? Poprawna forma

Czasownik zostałaby to jedno słowo, a więc zapisujemy go łącznie.

Zgodnie z zasadą ortografii języka polskiego, która mówi nam o tym, że cząstkę "-by" z czasownikami w formie osobowej piszemy łącznie, czasownik zostałaby zapiszemy w ten sam sposób.

Dla przypomnienia warto dodać, że czasownik w formie osobowej to taki, który został odmieniony (to znaczy, że nie jest w formie bezokolicznika). Zostałaby odnosi się do trzeciej osoby liczby pojedynczej.

Czasownik zostałaby oznacza, że jakaś kobieta nie opuściłaby jakiegoś miejsca, pozostałaby w tym miejscu, stała się kimś gdyby nie pewne okoliczności.

Słowo zostałaby ma formę osobową trybu przypuszczającego od czasownika zostać – ona zostałby. W takiej sytuacji stosuje się regułę ortograficzną, która mówi, że cząstka -by z czasownikami w formie osobowej w języku polskim pisze się łącznie.

Zostałaby czy została by? Przykłady zdań

  • Mariola z chęcią i przyjemnością zostałaby dłużej, ale niestety ma jeszcze coś do załatwienia. Obiecała, że wpadnie na całą sobotę i niedzielę.
  • Nasza reprezentantka z pewnością zostałaby rekordzistką, gdyby nie kontuzja.

Zostałaby czy została by? Przykład z literatury

Objechałem całe niewielkie osiedle, żeby zyskać trochę czasu na zastanowienie, i kiedy po raz drugi wjechałem w Słoneczną, zauważyłem na chodniku młodą zgrabną kobietę. Długie ciemne włosy miała spięte w ogon. To mogła być Hanka. Podjechałem trochę bliżej. Zatrzymała się przed domkiem Zenka. Tak, to była ona. W tym domu mieszkała od dwóch dni i poprzedniej nocy podobno zabiła człowieka. Wróciła wszakże tu, a nie do domu rodzinnego, gdzie jej pościel była jeszcze ciepła i gdzie z całą pewnością zostałaby przyjęta, chociaż nie przez wszystkich z jednakowym entuzjazmem.

Michał Bielecki, Siostra Komandosa

Napisane przez

Absolwent politologii. Język polski to jego pasja. Kwestie związane z polszczyzną interesują go od czasów liceum. W wolnych chwilach lubi słuchać dobrej muzyki.