Emfaza – co to jest? Definicja i przykłady
Co to znaczy, że ktoś powiedział coś z emfazą? Czym jest emfaza? Kiedy warto ją wykorzystać? Czy można przesadzić z emfazą? Odpowiedzi na te pytania znajdziecie w naszym artykule.
Zastanówcie się przez chwilę, co można robić z emfazą. Na pewno mówić, wypowiadać się, deklamować, perorować, wygłaszać mowę… Czy zauważyliście, że wszystkie te wyrażenia związane są z mówieniem? Nic dziwnego, bo emfaza to środek retoryczny wykorzystywany w różnego rodzaju przemowach. Ale to nie wszystko, bo na emfazę możecie natknąć się w parodiach. Chcecie dowiedzieć się więcej? Koniecznie przeczytajcie artykuł.
Co to jest emfaza
Emfaza to silny nacisk położony na określony wyraz albo sformułowanie, co ma podkreślić jego znaczenie. Ten zabieg wpływa na ładunek emocjonalny komunikatu. Z emfazą nie należy jednak przesadzać, ponieważ jej nadmiar sprawia, że wypowiedź staje się patetyczna i pełna afektacji, a stąd już bardzo blisko do banału. Odbiorca przestaje wierzyć w prawdziwość emocji, które jawią się jako nienaturalne i przesadzone.
Emfazę wykorzystuje się często w celach parodystycznych, dlatego po ten środek retoryczny sięgają kabareciarze. Pamiętacie Mariolkę z kabaretu Paranienormalni? Ona jest prawdziwą mistrzynią emfazy! Zwróćcie uwagę, jak przesadnie akcentuje i jak męcząca dla słuchacza jest jej intonacja. Wyobrażacie sobie życie z nią pod jednym dachem? Koszmar!
Emfaza w mowie i w tekście
W filmie, teatrze czy kabarecie łatwo pokazać emfazę. Aktor operuje głosem, wykorzystuje akcent i intonację, ma do dyspozycji mimikę oraz gesty i w ten sposób podkreśla dane słowa czy wyrażenia. Ale co zrobić, żeby zaznaczyć emfazę w tekście? Spójrzcie na przykłady poniżej:
- „O!
O, szczęście! widzieć irys”.
Czesław Miłosz O!
- „i tętent koni, i płacz zgłuszony tętentem, i tętent przerwany płaczem…
…Nie, to nie były klony… Nic, nic nie przypomina!
…To drzewa, wszystko – one! To nie ja rozpaczam!”.
Kazimiera Iłłakowiczówna Rozstanie
Co w powyższych fragmentach wierszy wskazuje na to, że pewne słowa wydają się głośniejsze? Co daje czytelnikowi znać, że w danym miejscu należy zawiesić głos i zadumać się na chwilę? Właśnie! Z pomocą przychodzą nam znaki interpunkcyjne: wykrzykniki, znaki zapytania, wielokropki i myślniki.
Znakiem rozpoznawczym emfazy w tekście mogą być także wyróżnienia typograficzne, na przykład duże litery albo kursywa. To, co jest wyróżnione, zwraca naszą uwagę – w tym miejscu poeta położył nacisk. Spójrzcie na kolejne przykłady:
- „i zecerzy w całym państwie
Czcionki gigant układali:
IDEOLO, IDEOLO”.
Julian Tuwim Bal w Operze
- „I zatańczą nonsensy po ulicach, jak ongi,
Jednej nocy pijanej od szampana i warg,
Kiedy w krzakach widziałem ŻYGAJĄCE POSĄGI
Przez dwunastu lokajów niesiony przez park”.
Bruno Jasieński Żygające posągi
- „on mnie wybrał i zmierzył podług swych kanonów
i rzekł że w całym świecie takiej drugiej nie ma
nie patrz na mnie z gazety tak dumnie jak z tronu
bo dla niego jednego ja jestem miss ziemia”.
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska miss ameryka
Stosujcie emfazę z umiarem, aby nie skończyć jak Mariolka. A jeśli chcecie ćwiczyć się w retoryce, koniecznie przeczytajcie artykuł: