fbpx
Internetowa poradnia językowa Polszczyzna.pl. 10+ redaktorów, 20 000+ haseł, 1 000 000+ czytelników każdego miesiąca.
Polszczyzna Logo
sprawdź...

Sczeznąć czy zczeznąć? Jak to zapisać? Poprawna forma

Słowo, które jest tematem poniższego tekstu poradnikowego, jest na tyle rzadko używane, że niewiele osób wie nie tylko jakie jest jego znaczenie, ale także jak poprawnie je zapisać. Która forma jest prawidłowa? Sczeznąć czy zczeznąć? Co oznacza to słowo? Wszelkie wyjaśnienia znajdziecie poniżej.

Sczeznąć czy zczeznąć? Która forma jest poprawna?

Poprawna jest tylko forma sczeznąć.

Sczeznąć czy zczeznąć? Jak to zapisać? Poprawna forma

Jedyny poprawny zapis tego słowa to sczeznąć.

Pisownia tego słowa jest uwarunkowana historycznie. Trzeba się jej więc nauczyć oraz ją zapamiętać.

Jakie jest znaczenie wyrazu sczeznąć? Otóż, sczeznąć to inaczej stać się mniejszym, słabszym lub przestać istnieć. Dawniej gdy używano słowa sczeznąć, znaczyło to, że ktoś  umarł, straciwszy wcześniej zdrowie fizyczne lub psychiczne z powodu niesprzyjających warunków życia bądź niepomyślnych wydarzeń.

Jak wygląda odmiana przez osoby czasownika sczeznąć?

Liczba pojedyncza: ja sczezłem, ty sczezłeś, on sczezł, ona sczezła, ono sczezło

Liczba mnoga: my sczeźliśmy, wy sczeźliście, oni sczeźli, one sczezły

Wyraz sczeznąć można zastąpić także licznymi synonimami. Takie samo znaczenie mają: przepaść, zdechnąć, zginąć, zmarnieć, umrzeć, zmarnować się.

Sczeznąć czy zczeznąć? Przykład z literatury

  • – A więc oko za oko, ząb za ząb? Krew za krew? A za tę krew, następna krew? Morze krwi? Chcesz świat we krwi utopić? Naiwna, skrzywdzona dziewczyno? Tak chcesz walczyć ze złem, wiedźminko?
    – Tak. Właśnie tak! Bo ja wiem, czego Zło się lęka. Nie etyki twojej, Vysogoto, nie kazań, nie moralnych traktatów o poczciwym życiu. Zło bólu się lęka, kalectwa, cierpienia, śmierci wreszcie! Zranione Zło wyje z bólu jak pies! Tarza się na podłodze i kwiczy, patrząc, jak krew chlusta z żył i arterii, widząc sterczące z kikutów kości, widząc kiszki wypełzające z brzucha, czując, jak wraz z zimnem nadchodzi śmierć. Wtedy i tylko wtedy Złu włosy dęba stają na łbie i wrzeszczy wtedy Zło: „Litości! Żałuję za grzechy! Dobre już będę i poczciwe, przysięgam! Tylko ratujcie, zatamujcie krew, nie dajcie podle sczeznąć !”

Andrzej Sapkowski, Wieża Jaskółki

Napisane przez

Absolwent politologii. Język polski to jego pasja. Kwestie związane z polszczyzną interesują go od czasów liceum. W wolnych chwilach lubi słuchać dobrej muzyki.