fbpx
Internetowa poradnia językowa Polszczyzna.pl. 10+ redaktorów, 20 000+ haseł, 1 000 000+ czytelników każdego miesiąca.
Polszczyzna Logo
sprawdź...

Wyszedłem czy wyszłem? Która forma jest poprawna? Jak to powiedzieć i zapisać?

To słowo wielu ludziom sprawia sporo problemów, zarówno w mowie jak i piśmie. Część z nich używa bowiem nieustannie błędnej formy. Która z nich jest właściwa? Jaka jest zasada poprawnej formy? Odpowiedzi i wyjaśnienia znajdziecie poniżej. Być może dzięki temu poprawna forma zostanie zapamiętana.

Wyszedłem czy wyszłem?

Poprawną formą jest tylko wyszedłem.

Wyszedłem czy wyszłem? Poprawna forma

Wyszedłem czy wyszłem? Tutaj odpowiedź jest jednoznaczna. Wyłącznie wyszedłem jest poprawną formą tego czasownika. Jest to męskoosobowa odmiana czasownika wyjść, występująca w pierwszej osobie liczby pojedynczej w czasie przeszłym i aspekcie dokonanym. Forma wyszedłem wiąże się z rozwojem języka polskiego oraz wynika z odmiany przez osoby:

- ja wyszedłem
- ty wyszedłeś
- on wyszedł

Trzeba również zaznaczyć, że od niepoprawnej formy wyszłem nie da się utworzyć czasownika w trzeciej osobie liczby mnogiej, gdyż wówczas musiałby brzmieć on wyszł. Analogicznie rzecz się ma z czasownikiem poszedłem. Przy jego odmianie przez osoby stosujemy tę samą zasadę.

Wyszedłem czy wyszłem? Przykłady zdań

  • Wyszedłem z domu bez parasola, a ponieważ padał deszcz, zmokłem.
  • Będąc na wycieczce w górach wyszedłem na szczyt, by podziwiać piękne krajobrazy.

Sklep Nadwyraz.com

Wyszedłem czy wyszłem? Przykład z literatury

Nie chcąc się narażać na nowe zniewagi i obelgi, odwróciłem się i wyszedłem. Na ulicy ochłonąłem z gniewu i oburzenia, lecz na ich miejsce przyszedł żal i rozpacz bez granic! W ciągu jednej chwili straciłem wszystko, co zdobyłem też w ciągu chwili jednej. Straciłem Piruzę, straciłem pół królestwa, straciłem koronę, która za kilka godzin miała ozdobić moje czoło!

Bolesław Leśmian, Przygody Sindbada żeglarza

Książki, powiedział mi kiedyś, gdy wyszedłem do niego na rusztowanie, to jedyny ratunek, żeby człowiek nie zapomniał, że jest człowiekiem. On w każdym razie nie mógłby bez książek żyć. Książki to także świat, i to świat, który człowiek sobie wybiera, a nie na który przychodzi.

Wiesław Myśliwski, Traktat o łuskaniu fasoli

Napisane przez

Absolwent politologii. Język polski to jego pasja. Kwestie związane z polszczyzną interesują go od czasów liceum. W wolnych chwilach lubi słuchać dobrej muzyki.

X