fbpx
Internetowa poradnia językowa Polszczyzna.pl. 10+ redaktorów, 20 000+ haseł, 1 000 000+ czytelników każdego miesiąca.
Polszczyzna Logo
sprawdź...

Biurko czy biórko? Jak zapisać to poprawnie?

Biurko czy biórko? Która z tych pisowni jest poprawna? Wbrew pozorom odpowiedź jest bardzo prosta. Wystarczy zagłębić się w pochodzenie tego słowa. Jesteście ciekawi? Zapraszamy do zapoznania się z naszym artykułem.

biurko czy biórko prawidłowa forma poprawna forma jak się pisze jak zapisać pytanie rozwiązanie odpowiedź wyjaśnienie przykład przykłady Polszczyzna.pl

Biurko czy biórko? Która forma jest poprawna?

Biurko czy biórko? Jak piszemy?

Na pierwszy rzut oka wyjaśnienie poprawnej pisowni nie wydaje się łatwe i oczywiste – próżno szukać tu np. oboczności. Jednak gdy zagłębimy się w etymologię tego słowa, odpowiedź pojawi się natychmiastowo. W języku francuskim – z którego pochodzi – zapisuje się je bowiem jako bureau, co oznacza zarówno biurko, jak i biuro. Zgodnie z zasadą mówiącą, że w zapożyczonych słowach ortografia pozostaje niezmienna, poprawna pisownia to ta przez ubiurko.

Biurko czy biórko? Już wszystko jasne! Przykłady użycia w zdaniach

W celu utrwalenia poprawnej pisowni słowa biurko przygotowaliśmy dla Was kilka przykładowych zdań.

  • Prawdopodobnie ludzie inteligentni mają bałagan na biurku, bo w ten sposób ćwiczą swoją pamięć.
  • Kupiłam nowe biurko do pokoju, bo poprzednie miało już chyba ze 30 lat.
  • Dostałam w pracy biurko naprzeciwko szefa, co zbytnio mnie nie cieszy.

Spójrzmy jeszcze na kilka przykładów z literatury:

Przeczytawszy, powtarzał: „W biurku, aha, w biurku. Czy w tym samym biurku, co stoi przy studni? W tym samym, dobrze. A teraz uważnie pan słuchaj: przychodzi pytanie najdziwniejsze a zarazem najważniejsze, dla nas obu… To zwierciadło wisiało w tym samym pokoju, wszak prawda? Ale jak wisiało? Czy można było w nim widzieć biurko i osobę przy nim siedzącą?”

Deotyma, Zwierciadlana zagadka

A gdy ją wpuścił do siebie, rzuciła badawcze spojrze­nie na biurko i przeniosła na niego czujne, niespokojne oczy.

Wacław Berent, Próchno

Wtedy krzyknąłem „nie!” spod stołu. Umilkli obaj, zgłupiał szewc, dziadek pod biurko zajrzał.

Andrzej Kijowski, Dziecko przez ptaka przyniesione

?

Napisane przez

Miłośniczka Polskiego Języka Migowego, czeskiej kultury i zespołu Bon Jovi. Interesuje się sztuką, dziedzictwem kulturowym i organizacją wydarzeń kulturalnych. Relaksuje się, pisząc teksty, czytając poezję i pijąc kawę.