Błędy w akcentowaniu – trudna sztuka wymowy
Akcent w języku odgrywa niesamowicie istotną rolę. Z jakiejś przyczyny w szkołach mało się o tym mówi i podchodzi do tego tematu bardzo marginalnie, a nawet zupełnie nie zwraca się na akcentowanie uwagi. Powoduje to, że mówimy niekiedy gorzej, niż piszemy. Język polski jest niezwykle melodyjny i mało jest takich języków na świecie, ale dostrzec możemy to tylko, gdy podejdziemy do mowy z dbałością i szacunkiem. Poniższy artykuł porządkuje wiedzę na temat poprawnego akcentowania poszczególnych grup wyrazów, a także zawiera najczęstsze błędy. Przyjemnej lektury!
Akcent i błędy w akcentowaniu – podstawowe informacje
O samym akcencie pisaliśmy już w artykule, który znaleźć możecie tu: Akcent w języku polskim – czy wiesz o nim wszystko?. Zachęcamy do zapoznania się z nim, ponieważ w tym tekście przypomnimy tylko najważniejsze informacje na temat akcentu w języku polskim.
W polszczyźnie występują trzy rodzaje akcentowania: akcent zdaniowy, wyrazowy oraz akcentowanie poprzez zestroje akcentowe. W akcencie zdaniowym najmniejszy nacisk kładziemy na wyraz pierwszy, największy zaś – na ostatni.
Zdecydowanie więcej wiedzy musimy przyswoić na temat akcentu wyrazowego. Charakterystyczny dla polszczyzny jest akcent paroksytoniczny, czyli ten położony na przedostatnią sylabę od końca, np. buduar, przedostatnia, wynalazek.
Ponadto występują także:
- akcent inicjalny – położony na pierwszą sylabę, np. opera (a nie opera!), sztućce,
- akcent położony na czwartą sylabę od końca – występuje w pierwszej i drugiej osobie liczby mnogiej trybu przypuszczającego, np. przyjechalibyśmy, porozmawialibyście,
- akcent oksytoniczny – położony na ostatnią sylabę wyrazu, skrótowca i zestroju akcentowego, np. etui (a nie etui!), PKP (pe-ka-pe), arcymistrz,
- akcent proparoksytoniczny – akcent położony na trzeciej sylabie od końca, np. bazylika, dziewięćset, spaliśmy.
Najczęstsze błędy w akcentowaniu. Jak akcentować poprawnie?
Poprawne akcentowanie sprawia mnóstwo trudności, dlatego warto wiedzieć, na jakie błędy uważać. Dla przejrzystości podzieliliśmy je na kategorie.
1 Greka i łacina, ale czy zawsze?
Zgodnie z tradycją wyrazy pochodzenia obcego zakończone na -ika/-yka, a więc takie jak: polityka, gramatyka, logika, akcentujemy na trzeciej sylabie od końca. Nie znaczy to jednak, że ten sam akcent stawiamy w wyrazach rodzimych zakończonych na -yka.
W słowach bijatyka, pijatyka, motyka itd. obowiązuje akcent paroksytoniczny, czyli ten przeważający w naszym języku, padający na przedostatnią sylabę. Tak więc powinniśmy wyrazy te czytać następująco: bijatyka, pijatyka, motyka, nie zaś bijatyka, pijatyka czy motyka. Ostatnie przykłady brzmią dość sztucznie, nieprawdaż?
Co ciekawe, jak pisze Andrzej Markowski, wyraz muzyka możemy akcentować na dwa sposoby. Kiedy mówimy o dziedzinie sztuki, akcent pada na trzecią sylabę od końca (w tym przypadku pierwszą): muzyka. Kiedy zaś muzyka ma w naszej wypowiedzi znaczenie ‘orkiestra, zespół grający’, akcent pada na przedostatnią sylabę, a więc muzyka.
2 Inne zapożyczenia
W polszczyźnie wyrazy zapożyczone z łaciny, angielskiego oraz francuskiego zachowują swój pierwotny akcent na innej sylabie niż przedostatnia – w mowie wzorcowej, starannej należy tego przestrzegać. Są to wspomniane już etui oraz opera, a także: fajerwerk (nie zaś fajerwerk), meritum (a nie: meritum), minimum/maksimum, (nie: minimum/maksimum), optimum (nie zaś: optimum czy optymum, bo i z taką formą można się spotkać), technikum (a nie: technikum), uniwersytet (nie zaś: uniwersytet).
Zdarza się, że niektóre zapożyczenia można akcentować na dwa sposoby, przy czym nie zawsze oba z nich są uznawane za równie poprawne. Są to: biznesmen (gorzej: biznesmen), dżentelmen (gorzej: dżentelmen), epoka (gorzej z pewnością brzmi epoka), fabuła (gorzej: fabuła). Być może dla niektórych zaskoczeniem będzie wymowa wyrazu incognito – [inkognito], nie zaś: [inkognito], a także leksykon (a nie: leksykon), repertuar (nie: repertuar) i podobnie – rezerwuar (a nie: rezerwuar), oraz ryzyko (nie: ryzyko).
Istnieją też takie wyrazy, których drugi sposób akcentowania jest używany sporadycznie, jak np.: ocean (rzadziej: ocean), reguła (rzadziej: reguła), tunika (rzadziej: tunika), a także takie, przy których mamy dwie możliwości wyboru akcentowania: idea (albo: idea), festiwal (albo: festiwal), jaguar (albo: jaguar), komitet (albo: komitet) i ostatnio często spotykane słowo – prezydent (albo: prezydent). Oczywiście w przypadku tych wyrazów zdać się musimy na nasz gust, który podpowie nam, jak je zaakcentować.
Część z nas pewne wyrazy zapożyczone akcentuje na trzeciej sylabie od końca, mimo że nie ma ku temu podstaw, ponieważ albo zadomowiły się one w polszczyźnie już dawno, albo pochodzą z języka, w którym akcent pada w nich również na sylabę przedostatnią. Są to: apogeum (a nie: apogeum), artykuł (nie: artykuł), atmosfera (nie: atmosfera), biblioteka (a nie: biblioteka, którą często się dziś słyszy), buduar (a nie: buduar czy buduar), domino (nie zaś: domino), ekipa (nie: ekipa), egzaminy (a nie: egzaminy), hipoteka (nie: hipoteka), kamera (a nie: kamera), kapituła (nie: kapituła), kontuar (a nie: kontuar), liceum (nie zaś: liceum), manifest (a nie: manifest), muzeum (nie: muzeum), oficer (a nie: oficer), prezydium (nie zaś: prezydium), sympozjum (nie: sympozjum), trotuar (a nie: trotuar czy trotuar), wizyta (nie zaś: wizyta).
3 Formy czasu przeszłego, zakończone na -liśmy/łyśmy, -liście/łyście
Z jakiejś przyczyny formy te sprawiają nam problemy w akcentowaniu. Zupełnie niepotrzebnie, ponieważ zasada jest bardzo prosta. Czasowniki w pierwszej i drugiej osobie liczby mnogiej czasu przeszłego akcentujemy na przedostatnią sylabę rdzenia, tym samym – na trzecią sylabę od końca całej formy. Formy te traktuje się jako połączenia dwóch wyrazów, np. jedli + śmy, poczekali + ście.
Akcent, który pada w samym rdzeniu, nie zmienia się – nieważne, czy używamy tego czasownika w tej formie, czy dodajemy końcówki charakterystyczne dla czasu przeszłego. Proste, prawda? Tak więc w polszczyźnie starannej należy akcentować następująco: podróżowaliśmy, podróżowaliście (a nie: podróżowaliśmy, podróżowaliście); oglądałyśmy, oglądałyście (nie zaś: oglądałyśmy, oglądałyście); kontynuowaliśmy, kontynuowaliście (nie: kontynuowaliśmy, kontynuowaliście); biegałyśmy, biegałyście (a nie: biegałyśmy, biegałyście). Formy w nawiasach są dopuszczalne wyłącznie w mowie potocznej, ale my zalecamy poprawne akcentowanie zawsze, niezależnie od okoliczności.
4 Tryb przypuszczający czasowników
Analogicznie jak w przypadku czasu przeszłego postępujemy z czasownikami w trybie przypuszczającym. Akcent w rdzeniu pozostaje niezmienny (warto dodać, że od wieków) i nie wpływa na niego końcówka charakterystyczna dla tego trybu. To również są połączenia dwóch wyrazów: zapisał + bym, uciekli + byśmy. Akcent pada więc na drugą od końca sylabę rdzenia, co w rezultacie powoduje, że akcentujemy trzecią lub czwartą (w zależności od ich liczby) sylabę od końca całej formy.
Na przykładzie jednego czasownika rozpiszemy akcent, który pada we wszystkich jego osobach, abyście dostrzegli prostotę tego zagadnienia: zrobiłbym, zrobiłabym,zrobiłbyś, zrobiłabyś, zrobiłby, zrobiłaby, zrobiłoby, zrobilibyśmy, zrobiłybyśmy, zrobilibyście, zrobiłybyście, zrobiliby, zrobiłyby.
5 Liczebniki złożone
W przeszłości liczebniki takie jak: czterysta, pięćset, sześćset, siedemset, osiemset i dziewięćset zostały utworzone z wyrażeń cztery sta, pięć set itd. Zatem jeśli chodzi o akcentowanie, nadal powinny być traktowane jak połączenie dwóch wyrazów, w których akcent pada na trzecią sylabę od końca (gdy forma odmiany liczebnika ma co najmniej trzy sylaby), a więc: czterysta, pięciuset, sześciuset, siedemset, osiemset, dziewięćset.
W mowie potocznej dopuszcza się akcentowanie na sylabie przedostatniej.
6 Wyrazy rodzime i ich formy
W przypadku niektórych wyrazów rodzimych i form ich odmiany dopuszczalne jest dwojakie akcentowanie. Zdecydowanie bardziej naturalny wydaje się akcent na sylabie przedostatniej, ten na trzeciej od końca brzmi nieco sztucznie. Mowa o takich wyrazach jak: okolica (rzadziej: okolica), ogółem (rzadziej: ogółem), w ogóle (rzadziej: w ogóle), szczegóły (rzadziej: szczegóły).
Istnieją jednak i takie wyrazy, których akcentowanie jest poprawne zarówno na sylabie przedostatniej, jak i trzeciej od końca, a są to: rzeczpospolita (albo: rzeczpospolita), kilkakroć (a także: kilkakroć) oraz analogicznie – tysiąckroć (lub: tysiąckroć) i wielokroć (albo: wielokroć). Do tej grupy zalicza się również nauka (lub: nauka, gdy mowa o dyscyplinie wiedzy), gdyż jest to słowo rdzennie polskie, a nie pochodzenia łacińskiego, choć Andrzej Markowski uważa, że akcentowanie go na trzeciej sylabie od końca brzmi nieco pretensjonalnie.
Błędne jest natomiast akcentowanie na trzeciej sylabie od końca takich wyrazów jak stolica i rocznica, zatem mówimy: stolica (a nie: stolica) oraz rocznica (nie: rocznica).
Błędy w akcentowaniu. Na zakończenie
Trzeba przyznać, że poprawne akcentowanie po polsku to nie lada sztuka. Obecnie w polszczyźnie widać tendencję do uproszczania języka, a tym samym – do ujednolicenia akcentu na paroksytoniczny. Od wieków jednak akcentowanie jest zróżnicowane, co wpływa na melodyjność naszego języka i sprawia, że nie brzmi monotonnie. Warto tę cechę pielęgnować i poprawnie akcentować wyrazy.
Niektórzy z nas, jako miłośnicy języka angielskiego, starają się, aby ich akcent – gdy mówią po angielsku – był możliwie najbardziej zbliżony do brytyjskiego lub amerykańskiego. Dlaczego więc nie możemy w taki sam sposób dbać o akcent w polszczyźnie?
?