fbpx
Internetowa poradnia językowa Polszczyzna.pl. 10+ redaktorów, 20 000+ haseł, 1 000 000+ czytelników każdego miesiąca.
Polszczyzna Logo
sprawdź...

Cherubinek – kto to jest? Definicja, synonimy, przykłady

Cherubinek to zdrobnienie od słowa cherubin. Kogo nazywamy cherubinkiem? Kim jest cherubin, od którego pochodzi to zdrobnienie? Ten artykuł odpowie na te pytania.

Cherubinek - kto to jest? Definicja, wyjaśnienie, Biblia, sztuka, synonim, słownik Polszczyzna.pl

Cherubinek – kim jest? Znaczenie słowa

1W sztuce religijnej epok renesansu i baroku cherubinkiem nazywamy występującą jako motyw dekoracyjny, postać małego aniołka przedstawianego jako pucołowate, uskrzydlone dziecko. Nawiązywała do antycznego greckiego bóstwa – Erosa. Jest to jednak nazwa błędna, niepoprawna i mylna, ponieważ nie ma ona wiele wspólnego z cherubinem – aniołem opisanym w Biblii. Prawidłowo tę postać nazywa się określeniem putto (z włoskiego putto - 'chłopczyk').

2Gdy mówimy o cherubinku w języku potocznym, to określamy w ten sposób dziecko o jasnych kręconych włosach i okrągłej budowie ciała.


Księgarnia Polszczyzna.pl

Przykłady użycia słowa cherubinek

— Żałuję, że nie jestem koniem, bo przebiegałabym całe mile w tym rozkosznym powietrzu, nie tracąc oddechu. Doskonale mi teraz, ale patrz, co się ze mną zrobiło! Idź, cherubinku, i pozbieraj moje rzeczy — rzekła Ludka, padając pod klonem, zaścielającym stoki wzgórza czerwonym liściem. […]

Tymczasem przeszła pewna osoba, a była to Małgosia, wyglądająca zupełnie na dorosłą pannę w swej poważnej świątecznej sukni, wracała bowiem z odwiedzin.
— Co ty tu robisz? — zapytała, patrząc na rozczochraną głowę siostry z zadziwieniem właściwym pannie dobrzej wychowanej.

Louisa May Alcott, Małe kobietki

— Co pan wiesz o tej pani Stawskiej? — zapytałem Wirskiego.
— Najuczciwsza kobieta — odparł. — Młode to, piękne i pracuje na cały dom… Bo emerytura jej matki ledwie starczy na komorne…

— Ma matkę?
— Ma. Także dobra kobiecina.
— A ile płacą za lokal?
— Trzysta rubli — odpowiedział rządca. — To, panie, jakbyśmy z ołtarza zdejmowali…
— Pójdziemy do tych pań — rzekłem.
— Z największą chęcią! — zawołał. — A co o nich plecie ta wariatka, niech pan nie słucha. Ona nienawidzi Stawskiej, nie wiem nawet za co. Chyba za to, że jest piękna i ma córeczkę jak cherubinek
— Gdzie mieszkają?
— W prawej oficynie, na pierwszym piętrze.

Bolesław Prus, Lalka

Napisane przez

Absolwent politologii. Język polski to jego pasja. Kwestie związane z polszczyzną interesują go od czasów liceum. W wolnych chwilach lubi słuchać dobrej muzyki.

X