fbpx
Internetowa poradnia językowa Polszczyzna.pl. 10+ redaktorów, 20 000+ haseł, 1 000 000+ czytelników każdego miesiąca.
Polszczyzna Logo
sprawdź...

Co niemiara, co nie miara czy coniemiara? Jak poprawnie to zapisać?

W języku polskim mamy kilka zwrotów, które nastręczają trudności niektórym osobom. Jednym z takich wyrażeń jest to, które stanowi temat poniższego tekstu poradnikowego. Co niemiara, co nie miara czy coniemiara? Mamy do wyboru aż trzy możliwości zapisu. Która z nich jest prawidłowa? Odpowiedź znajdziecie poniżej.

Co niemiara, co nie miara czy coniemiara? Jak poprawnie to zapisać?

Poprawna jest tylko forma co niemiara.

Co niemiara, co nie miara czy coniemiara? Poprawna forma

Jak powinno się pisać, żeby być w zgodzie ze słownikami poprawnej polszczyzny? Co niemiara, co nie miara czy coniemiara, a może conie miara? Załóżmy, że takie pytanie otrzymujemy występując w teleturnieju. Z podanych tutaj wariantów, oczywiście tylko jeden może być poprawny. Niepoprawnymi formami zapisu tego wyrażenia są co nie miara, a także coniemiara oraz conie miara.

Wiedząc już to w jaki sposób nie należy zapisywać tego zwrotu, odpowiedź dotycząca poprawnej formy jest już oczywista. Prawidłowo  to wyrażenie zapisujemy co niemiara. Człon niemiara złożony jest z partykuły przeczącej nie oraz rzeczownika miara.

Wyrażenie co niemiara jest wyrażeniem zaimkowym, to znaczy połączeniem zaimka i innej części mowy. W myśl zasad ortograficznych języka polskiego, gdy partykuła nie, spełniająca funkcję zaprzeczenia występuje razem z rzeczownikami, zawsze zapisujemy ją łącznie, a zaimki im towarzyszące osobno.

Zwrot co niemiara odnosi się do czegoś, czego jest bardzo dużo, mnóstwo, co trudno jest policzyć. Może też dotyczyć czegoś, co jest bez ograniczeń lub nawet w nadmiarze.

Co niemiara, co nie miara czy coniemiara? Przykłady zdań

  • Ewelina ma w swojej garderobie co niemiara pięknych sukienek i bluzek. Zawsze jest ślicznie ubrana.
  • Moja siostra bardzo lubi czytać. Ma co niemiara książek w swoim pokoju.
  • Kibiców, którzy przyszli na mecz, aby dopingować swoje ulubione drużyny, było co niemiara. Cały stadion był zapełniony.
  • Na premierze tego filmu ludzi było co niemiara. Zajęli wszystkie miejsca na sali kinowej.

Co niemiara, co nie miara czy coniemiara? Przykład z literatury

Dzieci Kociełłów i Ostrzeńskich były już duże. Stanowiły jakby dwie pary: Anzelm Ostrzeński i Oktawia byli weseli, zuchwali i sprytni, Janusz i Sabina odznaczali się bardziej skrytym, sentymentalnym i nieśmiałym usposobieniem, ale wszyscy czworo łobuzowali się zdrowo i nieraz znikali pani Barbarze na długie godziny z oczu. Niepokoiła się wtedy, gdyż byli na jej odpowiedzialności, ale na ogół więcej miała z nimi uciechy niż kłopotu. Nie były jej te dzieci tak bliskie, by sprawiały cierpienie, a dość bliskie, by radowały. A nade wszystko miała przy nich co niemiara zajęcia. Trzeba było wciąż o nich myśleć, to jeść im dawaj, to łataj, to ceruj, to lecz, to przemawiaj im do rozumu - pani Barbara miała przy nich życie wypełnione po brzegi.

Maria Dąbrowska, Noce i dnie

Napisane przez

Absolwent politologii. Język polski to jego pasja. Kwestie związane z polszczyzną interesują go od czasów liceum. W wolnych chwilach lubi słuchać dobrej muzyki.