Gwara podkarpacka jest wciąż żywa! Co więcej – ma się naprawdę dobrze!
Czasami nie zdajemy sobie sprawy z istnienia pewnych gwar. Przeważnie, gdy ktoś zapyta nas o gwary w Polsce, wymieniamy dwie – góralską oraz śląską. Wśród nich występuje również mało znana gwara podkarpacka. Specjalnie dla Was podjęliśmy się dziś przygotowania artykułu na ten temat.
Podkarpacie – kilka słów wprowadzenia
Województwo podkarpackie leży w południowo-wschodniej Polsce, a jego stolicą jest Rzeszów. Ludzie, którzy dawniej zamieszkiwali te tereny, wytworzyli własną kulturę ludową, której częściami składowymi są między innymi stroje, historia, a także gwary. Te ostatnie różniły się w zależności od zamieszkiwanej przez ludzi części województwa. Dziś wszystkie się łączą, tworząc jedną całość – gwarę podkarpacką.
Minisłownik gwary podkarpackiej
- nakastlik – szafka nocna
- studzienina – nóżki wieprzowe w galarecie
- cumelek – smoczek
- bańka – bombka choinkowa
- grysik – kaszka manna
- chapnąć coś – zjeść coś na szybko
- przycyndolić – uderzyć w coś
- szkut – dziecko
- skibka – pierwsza kromka z bochenka chleba (w innych regionach nazywana też piętką, dupką itp.)
- paryja – błotnisty teren
- łachy – ubrania
- jurgać – podpuszczać kogoś
- czego tak? – Dlaczego tak?
- grandzić – robić nieporządek
- filisztyn – młody, niesforny chłopak
- boruczeć – źle się do kogoś odnosić
- bidok – biedny, o kimś, kogo żałujemy
- cukanie – niezdecydowanie
- łoksina – makaron
- rywać – biegnąć
- pulares – portfel
- niuch – nos
- barłóg – posłanie
Czy gwara podkarpacka wciąż istnieje?
Oczywiście! Wystarczy udać się na małą wycieczkę po Podkarpaciu, aby usłyszeć chociaż jedno z tych słów. My wybraliśmy te najczęściej używane, ale na pewno wśród naszych czytelników są tacy, którzy wskazaliby ich więcej. We współpracy z jedną z osób, która biegle posługuje się tą gwarą, ułożyliśmy krótki dialog.
‒ Co ci jest?
‒ Przycyndoliłem w nakastlik, bo chciałem sprzątnąć miseczkę po grysiku.
‒ Czego tak?
‒ Nadepnąłem na cumelek, co go szkut rzucił.
‒ Bidoku, chociaż coś jadłeś?
‒ Nie bardzo, bo studzienina się skończyła. Ale skibkę chapnąłem na szybko, ubrałem się w jakieś łachy i szybko biegłem przez paryje, bo się spóźnić nie chciałem.
Wydaje się, że dialog jest po polsku, a jednak nie każdy w pełni odczyta jego sens i znaczenie, prawda?
Skąd wzięły się te słowa w gwarze podkarpackiej?
Gwara podkarpacka to mieszanka słów z całego południa Polski. Za kwestie językowe Podkarpacia odpowiadają również nasi sąsiedzi z zagranicy, np. z Ukrainy, a konkretnie ze Lwowa, gdzie do dziś Polacy stanowią duży odsetek ludności. Podobnie jak we wszystkich pozostałych gwarach najważniejsze jednak okazało się utrwalenie w mowie i piśmie słów, które dziś przypisywane są zazwyczaj mieszkańcom województwa podkarpackiego. Mimo że wiele z tych słów nie jest zrozumiałych dla niektórych osób, my wierzymy, że pielęgnowanie gwar jest pięknym i drogocennym darem, jaki otrzymaliśmy. Ponadto regionalizmy stały się poniekąd pamiątką historyczną i elementem łaczącym ludzi, którzy zamieszkują ten sam teren.
A czy Wy mieliście taką sytuację w życiu, kiedy nie zrozumieliście wypowiedzi mieszkańca Podkarpacia? Może powinniśmy uzupełnić nasz słowniczek jeszcze jakimiś wyrazami?
?