fbpx
Internetowa poradnia językowa Polszczyzna.pl. 10+ redaktorów, 20 000+ haseł, 1 000 000+ czytelników każdego miesiąca.
Polszczyzna Logo
sprawdź...

Sadyba – co to jest? Definicja, synonimy, przykłady użycia

Gdy mieszkańcy Warszawy widzą tytułowe słowo, czyli sadyba, z pewnością wiedzą, co ono oznacza. Ale termin ten można również odnieść do innych miejsc. Co określamy sadybą? Jakimi synonimami można określić sadybę? Wszystko o sadybie znajdziecie w poniższym artykule.

Sadyba co to jest co znaczy synonimy przykłady wyjaśnienie znaczenie słownik Polszczyzna.pl

Sadyba – etymologia słowa

Wyraz sadyba do języka polskiego przeszedł bezpośrednio od ukraińskiego сади́ба [sadýba], co tłumaczy się jako 'siedlisko, siedziba'.

Sadyba – co to jest? Co to znaczy? Definicja słowa

1 Dawniej potocznie sadybą określano każde miejsce zamieszkania. W tym znaczeniu sadybę stanowiła każda siedziba jakichś ludzi.

2W dawnej polszczyźnie o sadybie mówiono, gdy określano to, co my współcześnie nazywamy osiedlem. Sadyba to również inaczej mała osada.

3Pod pojęciem sadyby czasami rozumiano także niewielki, nieco prymitywny budynek znajdujący się na odludziu.


Sadyba – synonimy i wyrazy bliskoznaczne

Pomocne w zapamiętaniu tego, co to jest sadyba, co to znaczy, będą na pewno synonimy i wyrazy bliskoznaczne.

Sadyba – synonimy w pierwszym znaczeniu

  • Siedziba,
  • domostwo.

Sadyba – synonimy w drugim znaczeniu

  • Osiedle,
  • osada,
  • kolonia.

W Warszawie na Sadybie

Gdy przebywamy w Warszawie, możemy trafić na Sadybę. Warszawska Sadyba to nazwa własna jednego z osiedli w dzielnicy Mokotów. Granice Sadyby wyznaczają ulice: Gołkowska – Idzikowskiego – Witosa – Sobieskiego – Nałęczowska – Goplańska (wzdłuż granicy dzielnicy) – Okrężna – Jeziorna (wzdłuż zachodniego brzegu Jeziorka Czerniakowskiego). Należy pamiętać, że w tym przypadku słowo Sadyba zapisujemy dużą literą, ponieważ jest to nazwa własna.

Sklep Nadwyraz.com

Przykłady użycia wyrazu sadyba w literaturze

— A ty co zamierzasz zrobić? — zapytał go szaman miejscowy tym tonem, jakiego używał wobec Kadlu, najbogatszego obywatela Tununirmiut.
Kotuko spojrzał na dziewczynę z Dalekiej Północy i rzekł:
— MY wybudujemy chatę.
I wskazał ręką w stronę północno-zachodnią, bo w tym kierunku od ojczystej sadyby zakłada chatkę syn lub córka, wstępując w związki małżeńskie.
Dziewczyna podniosła ręce dłońmi w górę, potrząsając desperacko głową. Była przecież cudzoziemką, ledwie uratowaną od głodowej śmierci, i nie mogła wnieść żadnego wiana w dom swojego małżonka.

Rudyard Kipling, Druga księga dżungli

Przeto ruszyłem przed siebie małą, ledwo dostrzegalną w trawie ścieżyną, która wiodła w kierunku obranym przeze mnie. Była ona doprawdy nazbyt nikła, by mogła być jedyną drogą ku ludzkiej sadybie, atoli innej drogi nie widziałem. W każdym razie doprowadziła mnie do kamiennych słupców, na których wierzchołku widniały tarcze herbowe; obok znajdował się domek odźwiernego, niepokryty dachem. Miało to być widocznie główne wejście, ale go nigdy nie dokończono; zamiast wrzeciędzy z kowanego żelaza postawiono w poprzek dwa płotki łozinowe, przewiązane powrósłem; nie było też ni śladu murów ogrodowych, alboli jakowego szpaleru — ścieżyna, po której szedłem, omijała z prawej strony one węgary i wiła się tędy owędy ku domowi.

Robert Louis Stevenson, Porwany za młodu

Napisane przez

Absolwent politologii. Język polski to jego pasja. Kwestie związane z polszczyzną interesują go od czasów liceum. W wolnych chwilach lubi słuchać dobrej muzyki.