Z kolei czy skolei? Który zapis jest poprawny?
Z kolei czy skolei? Czy zapiszemy to wyrażenie tak, jak słyszymy? Czy są to dwa słowa, czy tylko jedno? Ten tekst rozwieje wszystkie wątpliwości!
Z kolei czy skolei? Która forma jest poprawna?
Z kolei czy skolei?
Otóż poprawna jest wyłącznie forma z kolei, która oznacza następnie, następując z rzędu. Wyrażenie pojawia się najczęściej w wyliczaniu jakichś elementów, wydarzeń, np.
To trzeci z kolei przypadek, kiedy...
Użyjemy go również przy porównywaniu czegoś, mówieniu o konkretnych cechach, np.
Z kolei ten projekt spełnia najwyższe standardy wyznaczone przez klienta.
Z kolei to wyrażenie przyimkowe zbudowane z przyimka z oraz odmienionego rzeczownika kolej. Jak widać, wyrazy nie stworzyły zrostu i należy je zapisywać oddzielnie oraz przez z, mimo że w wymowie słyszymy s.
Z kolei czy skolei? Dlaczego popełniamy błąd?
Do tworzenia łącznej formy skolei motywują zapewne skojarzenia ze słowami takimi jak stąd, stamtąd. Oczywiście błędna jest również forma zkolei.
Przyjrzyjmy się użyciu poprawnego zapisu w zdaniach, które zawsze pomagają w zapamiętaniu reguły:
Ania zajmuje się marketingiem, Paweł księgowością, z kolei Andrzej jest dziennikarzem.
To już trzecia infekcja z kolei, kiedy muszę brać antybiotyk.
Mamy nadzieję, że znacie już odpowiedź na pytanie, która forma jest poprawna: z kolei czy skolei.
Na temat pisowni łącznej i rozłącznej piszemy również w innych tekstach. Zapraszamy do lektury i refleksji nad zapisem:
Średnio zaawansowany czy średniozaawansowany? Jak to zapisać?
W porządku czy wporządku? Wyjaśniamy, która forma jest poprawna!.
Z kolei czy skolei? Przykłady w literaturze
Zachwycała się z kolei feudalnym zamkiem i do ideału piękna i poezyi podnosiła to życie, które mieszkańcy jego wieść w nim musieli.
Eliza Orzeszkowa, Z opowiadań prawnika
— Rycerze — rzekł z kolei Carlos — spodziewałem się tego po waszych dostojnych rodach. Aben-Hamecie, po jakim znamieniu mogę rozpoznać w tobie ostatniego z Abenserażów?
François-René de Chateaubriand, Przygody ostatniego z Abenserażów
Z rozwartych na oścież drzwi Fary, płyną uroczyste dźwięki organów, i lud tam śpiewa ogromnym, pokutnym, błagalnym chórem. U szczytu starego jaworu gałęzie, jak ramiona, wznoszą się w górę. Czy on wspomina o czémś? Czy o coś także błaga to niebo, które od wieków rozwiesza nad nim z kolei swoje błękity i chmury?
Eliza Orzeszkowa, Z pożogi
?