Arsenał – co to jest? Co to znaczy? Definicja, synonimy, przykłady użycia
Arsenał jest słowem, które niewątpliwie łączy się z militariami. Jednak mimo tych wojskowych powiązań wyrazu arsenał możemy również użyć w bardziej potocznym znaczeniu. Ciekawostką jest również to, że dosłowne znaczenie arsenału ma wiele wspólnego z nazwą jednego z londyńskich klubów piłkarskich. Definicję arsenału oraz synonimy tego wyrazu znajdziecie w poniższym tekście.
Arsenał – etymologia słowa
Najprawdopodobniej słowo arsenał pochodzi z języka arabskiego od wyrażenia dār-aṣ-ṣināʕa oznaczającego 'dom produkcji'. Stamtąd to słowo przeszło do języka włoskiego (arsenale) oraz francuskiego (arsenal) i pod tą postacią zostało zapożyczone do innych języków, między innymi do polskiego.
Arsenał – co to jest? Co to znaczy? Definicja słowa
1Arsenałem przede wszystkim nazywamy budynek lub inne pomieszczenie, które przeznaczone jest do przechowywania broni oraz pozostałych sprzętów wojennych. Czasami arsenały posiadały także własne warsztaty, w których naprawiano i wytwarzano broń.
2W terminologii militarnej arsenał to nie tylko miejsce składowania broni, ale także cały zgromadzony przez pojedynczego człowieka – lub jakąś grupę (np. armia danego państwa) – zasób przedmiotów służących jako broń palna lub biała oraz wszelkie maszyny, pojazdy używane w celach wojskowych.
3Potocznie o arsenale mówimy wtedy, gdy chcemy określić bogaty zasób jakichkolwiek środków, stosowanych w konkretnym celu.
Arsenał – synonimy i wyrazy bliskoznaczne
Pomocne w zapamiętaniu tego, co to jest arsenał, co to znaczy, będą na pewno synonimy i wyrazy bliskoznaczne.
Arsenał – synonimy w pierwszym znaczeniu
- Zbrojownia,
- prochownia,
- cekhauz,
- składnica broni.
Arsenał – synonimy w trzecim znaczeniu
- Rezerwuar,
- zasób,
- zasoby,
- pokłady,
- rezerwy,
- kopalnia,
- podnskarbnica,
- potencjał,
- zapas środków.
Arsenal F.C.
A co wspólnego ma magazyn broni z nazwą klubu, którego siedziba znajduje się w brytyjskiej stolicy? Klub Arsenal F.C. został założony przez pracowników zakładów zbrojeniowych Royal Arsenal, które zajmowały się produkcją amunicji i uzbrojenia artylerii. Stąd też w logo klubu znajduje się armata.
Przykłady użycia wyrazu arsenał w literaturze
Posługując się akcjami fikcyjnych przedsiębiorstw, oszuści umieli oplątać wiele zamożnych osób, naciągając je na poważne sumy. Pozatem rzekoma księżna nawiązywała flirty z różnymi żonatymi panami i aranżowała schadzki, podczas których zjawiał się jej kochanek i, grając rolę zdradzonego męża, groził skandalem i kompromitacją. Świadkiem przyłapania „księżny” in flagranti bywał z reguły „kamerdyner”, występujący w roli prywatnego detektywa. „Książę” najpierw groził rewolwerem, lecz gdy „niewierna” rzucała się mu do nóg z płaczem, dawał się ubłagać i rezygnował ze skandalu pod warunkiem, że rozwiedzie się z nią natychmiast, a winowajca ją poślubi. Żonaty winowajca oczywiście był w rozpaczy i skwapliwie godził się, raczej na „zapewnienie bytu” przyszłej rozwódce, czyli na odszkodowanie, wyrażające się w kwotach od 20 do 30 tysięcy franków.
Po każdej takiej aferze oskubany jegomość czemprędzej wyjeżdżał, a „księstwo” przenosili się do innej miejscowości. […] Przy rewizji w wytwornym apartamencie oszustów znaleziono fałszywe akcje, paszporty, czeki i cały arsenał pieczęci i stempli oraz podrobionych blankietów różnych firm, banków i przedstawicielstw dyplomatycznych.
Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Dr Murek zredukowany
Po namyśle utrzymano pierwotny plan i koloniści postanowili przejść lasami aż do Jaszczurczego Cypla. Zamierzali sobie wyrąbywać drogę siekierą, zapoczątkowując w ten sposób przyszły szlak łączący Granitowy Pałac z krańcem cypla, długości szesnastu do siedemnastu mil.
Wózek był w doskonałym stanie, wypoczęte onagry zdolne do długiej podróży. Na wózek załadowano zapasy żywności, przedmioty niezbędne do urządzenia obozowiska, przenośną kuchenkę i różne inne sprzęty, jak również broń i amunicję, starannie wybrane z tak kompletnego obecnie arsenału Granitowego Pałacu. Nie wolno było też zapominać, że bandyci mogli się włóczyć po lasach i że w gęstwinie łatwo o strzał, i to celny. Dlatego też grupka kolonistów musiała trzymać się razem i nie rozdzielać się pod żadnym pozorem.
Jules Gabriel Verne, Tajemnicza wyspa