fbpx
Internetowa poradnia językowa Polszczyzna.pl. 10+ redaktorów, 20 000+ haseł, 1 000 000+ czytelników każdego miesiąca.
Polszczyzna Logo
sprawdź...

Hujnoga, kanapka golas i... pani kupowanka. Dziecięce neologizmy i słowotwórstwo

Dzieci podczas przyswajania języka ojczystego wykazują się dużą inwencją. Braki w słowniku uzupełniają wymyślonymi przez siebie określeniami, a wyrazy odmieniają intuicyjnie, przez analogię do innych. W dzisiejszym tekście dziecięce neologizmy i niepowtarzalne słowotwórstwo.

Hujnoga, kanapka golas i... pani kupowanka. Dziecięce neologizmy i słowotwórstwo - Polszczyzna.pl

Rozwój mowy u dzieci

Na początek trochę teorii. Rozwój mowy dziecka od narodzin do 7. roku życia dzielimy na cztery okresy: okres melodii (do 1. roku życia), okres wyrazu (od 1. do 2. roku życia), okres zdania (od 2. do 3. roku życia) i okres swoistej mowy dziecięcej (od 3. do 7. roku życia). W okresie melodii dziecko porozumiewa się za pomocą krzyku, głuży, gaworzy, zaczyna reagować na mowę, a nawet ją rozumieć. Około 1. roku życia, w okresie wyrazu, dziecko wypowiada pierwsze sylaby i słowa. W okresie zdania nadal rozwija się mowa malucha – pojawiają się pierwsze zdania.

Dziecko używa najwięcej rzeczowników, wyrazy odmienia jeszcze nieporadnie, a głoski trudniejsze zastępuje łatwiejszymi. Z kolei okres swoistej mowy dziecięcej interesuje nas szczególnie, ponieważ od 3. roku życia najmłodsi zaczynają nie tylko mówić o wiele więcej i budować dłuższe zdania, ale również tworzyć nowe słowa.

Dlaczego maluchy tworzą nowe słowa?

Odpowiedzi na to pytanie jest wiele – maluchy nie znają jeszcze wszystkich słów, odtwarzają zapamiętane słowa nie zawsze w sposób kompletny, opuszczają sylaby, przestawiają głoski w wyrazach, kontaminują dwa wyrazy, nie potrafią wymówić wszystkich głosek i zastępują je innymi (np. r wymawiane jest jako j, l, ł). Nauka języka, nawet ojczystego, wcale nie jest taka łatwa!

Dziecięce neologizmy. Jakie słowa tworzą dzieci?

Ile dzieci, tylu słowotwórców. Dziecięce neologizmy są często jednostkowe i niepowtarzalne. Jest to bardzo ciekawy temat dla neurolingwistów. Zainteresowani tematem, poprosiliśmy fanów strony Poprawna polszczyzna o podzielenie się neologizmami, które zasłyszeli od dzieci.

Poniżej podajemy najciekawsze przykłady wraz z wyjaśnieniami.

  1. Hujawka, siutawka – huśtawka.
  2. Hujnoga, hujnanoga – hulajnoga (właściwa forma też brzmi komicznie).
  3. Korła, kordła – wariacje na temat kołdry.
  4. Długipis, dupopis, gidopis, gołopis, napisówka – długopis niejedno ma imię.
  5. Jejoib – wieloryb.
  6. Gibel – określenie ptaka.
  7. Łebesi – niebieski.
  8. Jebatka – herbatka.
  9. Psalnia – to nie schronisko dla psów, a… sypialnia.
  10. Kandajki – kajdanki.
  11. Golas kanapka – suchy chleb.
  12. Nalut – na dwór.
  13. Makanos, kiełbason, kaboś, kawałnos – różne określenia kabanosa.
  14. Kukubaski, kubaski – kiełbaski.
  15. Paputu – parówki.
  16. Czekownik – pająk czekający na muchę (to już bardziej abstrakcyjny przykład).
  17. Kopka – piłka.
  18. Wituwiwa – łyżka (nie zgadlibyśmy).
  19. Remiza – mizeria.
  20. Kożucha – rzeżucha.
  21. Szminetka – szminka.
  22. Torbetka – torebka.
  23. Glut – gil, ale… ptak.
  24. Ciopa – stopa.
  25. Ciop – stop.
  26. Pani kupowanka – sprzedawczyni (jak uroczo!).
  27. Chujenka – choinka.
  28. Ciaput – keczup.
  29. Kalifuferki – kaloryfery.
  30. Dinożarły, dinozarły – dinozaury, klasyczne przeróbki.
  31. Śpiłam – spałam (nasze czasowniki mają skomplikowaną odmianę).
  32. Pram – piorę (przecież jest „prać”, a skoro „prać”, to „pram”).
  33. Zabałem się – przestraszyłem się (nowa forma czasownika „bać się”).
  34. Apotapo – jabłko.
  35. Pasikomar – pasikonik.
  36. Pelupumen – prognoza pogody (wyższa szkoła jazdy…).
  37. Złodziejca – złoczyńca i złodziej w jednym.
  38. Sukniczka – chłopcy nie odróżniają sukienki od spódniczki, więc powstało uniwersalne słowo.
  39. Hałczy – szczeka.
  40. Pawian – przekręcone imię Fabian (jedno z dzieci upierało się, że chodzi do przedszkola z pawianem).
  41. Pinpinki – pingwinki.
  42. Zdłut – przeciwieństwo skrótu, dłuższa droga.
  43. Benzynacja – stacja benzynowa (o wiele krócej).
  44. Popachnąć – powąchać.
  45. Nisówki – tenisówki (no bo w końcu „te” to zaimek wskazujący!)

Bonus: Pieśni i modlitwy w interpretacji dzieci

  • „Co nam owca przemoc wzięła, szablą odbierzemy” – nieświadoma profanacja hymnu dokonana przez uczennicę pierwszej klasy.
  • „Nasturcjo nasza” – parafraza słów „na cud Jonasza” z pieśni religijnej.
  • „Gdy śliczna panda syna kołysała” – chyba panna…
  • „O Jezu, połóż masło, bym godnie przyjął cię” – oczywiście chodzi o „O Jezu, wspomóż łaską”.
  • „Rondel z głowy zdjęła” – w tej kolędzie nie było mowy o rondlu na głowie…
  • „Pod pączkiem Piłatem” – nie każdy miał okazję poznać Poncjusza Piłata.

Szkoda, że my, dorośli, nie wykazujemy się taką swobodą w nauce języków obcych, jak dzieci podczas nauki języka ojczystego.

Który dziecięcy neologizm zawładnął Waszym sercem? Podajcie w komentarzu jego numer. A może pamiętacie jakieś z Waszego dzieciństwa bądź zasłyszeliście jakąś językową ciekawostkę u Waszego dziecka?

Napisane przez

Absolwentka Wydziału Filologii Polskiej i Klasycznej na UAM w Poznaniu. Od 2013 r. pracuje jako nauczycielka języka polskiego, zajmuje się również pisaniem tekstów. Język ojczysty uwielbia od zawsze.

X