Glans – znaczenie, synonimy, przykłady, słownik. Wyjaśniamy, co to znaczy
Na pewno każdy z Was słyszał kiedyś zwrot „wyglansowane (lub wyglancowane) buty”. Czasy świetności owego wyrażenia raczej już bezpowrotnie przeminęły, jednak jest ono nadal żywe w słownikach starszego pokolenia. Zapraszamy do poznania znaczenia nowego wyrazu, by móc lepiej dogadać się ze swoimi dziadkami! Co to jest glans? Co znaczy to słowo? Czytajcie dalej!
Glans – co to znaczy? Definicja
Opisywany w tym artykule wyraz, czyli glans, jest dobrze znany w żargonie wojskowym oraz, jak zostało już wspomniane, wśród osób nieco starszych. Glans to blask lub połysk. Stąd właśnie wzięło się określenie „wyglansowane buty”, czyli ‘wypolerowane, takie, które błyszczą’.
Słowo to możemy wymawiać oraz zapisywać dwojako i obie formy są poprawne: glans i glanc. Zarówno jedna, jak i druga są podstawą identycznych derywatów słowotwórczych, które różnią się tylko jedną literą, np. glansować – glancować, wyglansowany – wyglancowany.
Glans – synonimy i wyrazy bliskoznaczne
Pomocne w zapamiętaniu tego, co to znaczy glans, będą na pewno synonimy i wyrazy bliskoznaczne.
- połysk,
- blask,
- wypolerowanie,
- pobłysk,
- lśnienie.
Glans – pochodzenie wyrazu, czyli o etymologii
Słowo glans nie jest dla nas rodzime, funkcjonuje w polszczyźnie jako zapożyczenie. Pochodzi z języka niemieckiego, w którym zapisywane jest jako glanz ('połysk, blask').
Glans – wyrazy pokrewne
Słowo glans jest podstawą słowotwórczą następujących derywatów:
- glansować,
- glansowany,
- wyglansowany,
- glansowanie.
Przykłady użycia wyrazu glans
Glans – przykłady użycia wyrazu w literaturze
Trzewiki brązowe, lekko sfatygowane, wyczyszczone na glans.
Kazimierz Moczarski, Rozmowy z katem
Mieli mundury z bardzo dobrej zielonej wełny, karakułowe czapy, wyglancowane na błysk buty z cholewami z prawdziwej skóry, oraz, co najdziwniejsze – przywieźli pełno doskonałego jedzenia.
Zdzisław Morawski, Gdzie ten dom, gdzie ten świat
[…] on palił papierosa i patrzył tępo w obrazek zawieszony na przeciwległej ścianie, a przedstawiający rybaków w czasie burzy, ona bezmyślnie glansowała paznokcie o prześcieradło i oboje zastanawiali się, co dalej robić z tym wszystkim […]
Stanisław Dygat, Jezioro Bodeńskie