fbpx
Internetowa poradnia językowa Polszczyzna.pl. 10+ redaktorów, 20 000+ haseł, 1 000 000+ czytelników każdego miesiąca.
Polszczyzna Logo
sprawdź...

Dostojewski jest nieśmiertelny!

„Protestuję, Dostojewski jest nieśmiertelny!” ‒ te słowa wykrzykuje Behemot, bohater Mistrza i Małgorzaty, kultowej już powieści autorstwa Michaiła Bułhakowa. Powyższy protest był reakcją na nieśmiałą, acz lekkomyślną uwagę pewnej obywatelki próbującej wmówić czytelnikowi, że rzeczony Dostojewski już nie żyje. Literackie aluzje następców to jednak coś więcej niż ciekawostka. To odbicie rzeczywistości. Lata mijają, a dzieła Fiodora nie schodzą z półek księgarń i co ważne, wciąż są aktualne. Więcej! Budzą powszechny zachwyt.

Fiodor Dostojewski życie i twórczość pisarz kim był opis biografia Rosja matura lektura Zbrodnia i kara Bracia Karamazow książki Polszczyzna.pl

Źródło: rg.ru

Dostojewski – mistrz prozy psychologicznej

Fiodor Dostojewski urodził się 11 listopada 1821 roku w Moskwie, zmarł 9 lutego 1881 roku. Był pisarzem i myślicielem. Dzieła, które stworzył, sytuują go w gronie najbardziej wpływowych powieściopisarzy nie tylko w Rosji, ale wręcz na całym świecie. Od dziecka miał kontakt z biedą i ludzkim nieszczęściem. Ponieważ jego ojciec był ordynatorem wojskowego szpitala, mały Fiodor mógł przebywać w przyszpitalnym ogrodzie, w którym spacerowali chorzy. Chłopiec z uwagą i współczuciem wsłuchiwał się w historie pacjentów. Prawdopodobnie już wtedy budziło się w nim zainteresowanie drugim człowiekiem, jego emocjami i psychiką.

Ksiądz profesor Henryk Paprocki w jednej z audycji emitowanych na antenie Polskiego Radia wyraził pogląd, że właśnie Fiodor Dostojewski, a nie ‒ jak zwykło się uważać ‒ Zygmunt Freud, odkrył podświadomość. Nieprzypadkowo Rosjanin jest dziś uważany za wybitnego przedstawiciela prozy psychologicznej. Stałym motywem jego powieści była walka dobra ze złem. Zwracał się w kierunku moralności chrześcijańskiej i twardo występował przeciwko ateizmowi. Zainteresowanie tymi kwestiami zrodziło się u niego podczas zesłania na Syberię. Wówczas miał ze sobą tylko jedną książkę – Biblię.

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Pozytywizm

Dostojewski zesłaniec

Fiodor Dostojewski związany był z tzw. Kołem Pietraszewskiego, dyskusyjną grupą literacką. Członkowie organizacji wbrew zakazom wydanym przez cara Mikołaja I bardzo interesowali się zachodnimi prądami intelektualnymi. Krytykowali despotyzm cara, ślepe podporządkowywanie się jego autorytetowi i zacofanie państwa.

Domagali się ponadto reform, które upodobniłyby Rosję do państw zachodnich. Mikołaj I uznał Koło Pietraszewskiego za organizację rewolucyjną, a 23 kwietnia 1849 roku ponad stu członków Koła zostało aresztowanych. Wśród nich był również Fiodor Dostojewski – skazano go na karę śmierci, ale 22 grudnia 1849 roku wyrok zmieniono na cztery lata katorgi na Syberii.

Na początku roku 1850 Dostojewski trafił do twierdzy w Omsku. Zmagał się tam nie tylko z głodem, upokorzeniem i katorżniczą pracą. Na co dzień miał kontakt z odbywającymi tam wyrok kryminalistami. Swoje doświadczenia z zsyłki Dostojewski zawarł we Wspomnieniach z domu umarłych. Motto książki brzmi: „Tu otwierał się inny, odrębny świat, do niczego niepodobny; tu panowały inne odrębne prawa, inne obyczaje, inne nawyki i odruchy”. Właśnie tym dziełem inspirował się Gustaw Herling-Grudziński, pisząc własne wspomnienia z sowieckiego gułagu. Najbardziej jaskrawym odwołaniem jest sam tytuł – Inny świat.

Epilepsja – zmora, z której Dostojewski uczynił inspirację

Dostojewski cierpiał na epilepsję skroniową. Co ciekawe, z jego archiwalnych wypowiedzi wynika, że kolejne ataki były dla niego źródłem… rozkoszy. „Ludzie nie są w stanie wyobrazić sobie szczęścia, które my, epileptycy, czujemy w trakcie sekundy przed naszymi atakami. Nie zamieniłbym tego za nic na świecie” ‒ mówił.

Liczni specjaliści twierdzą, że mogło to mieć to związek z „układem nagrody” – czyli ze strukturami mózgowymi związanymi między innymi z motywacją. Oznaczałoby to, że układ ten jest pobudzany podczas ataków padaczki. Dostojewski dodawał, że epilepsja dostarcza mu poczucia boskiej obecności. Czy to jedna z przyczyn jego zwrotu ku chrześcijaństwu?

Wielce prawdopodobne. Faktem jest tymczasem inna kwestia. Mianowicie inspirowanie się własnymi przypadłościami w twórczości. Przykłady można mnożyć na podstawie książek Dostojewskiego. Książę Lew Myszkin, bohater Idioty, zmaga się z epilepsją, mowa jest nawet o leczeniu w Szwajcarii i nawrotach choroby.

Warto wiedzieć, że główny bohater innej książki, Braci Karamazow, nosi imię Alosza. W ten sposób Dostojewski uczcił swojego synka, zmarłego w wieku trzech lat Aloszę. Przyczyną zgonu była odziedziczona po Fiodorze epilepsja. W Braciach Karamazow pojawia się też wątek kilkuletniego chłopca Iliuszy, który w wyniku ciężkiej choroby umiera ku rozpaczy przyjaciół i rodziny.

Literacka wizytówka: Zbrodnia i kara

Zbrodnia i kara to chyba najsłynniejsza powieść Dostojewskiego, od wielu lat znajdująca się na liście lektur szkolnych. Opowiada losy byłego studenta prawa, Rodiona Raskolnikowa. Młodzieniec, buntownik będący we własnym mniemaniu jednostką wybitną, a jednocześnie cierpiący na niedostatek gotówki, decyduje się obrabować i zamordować starą lichwiarkę.

Zaczyna zadręczać się myślami o nieuchronnej karze, nie ma jednak wyrzutów sumienia. Nawet gdy wreszcie trafia na Sybir, nie myśli o swoim czynie jako o zbrodni, postrzega go jako „uchybienie”. Przełom co prawda ostatecznie nadchodzi, ale ogromny wpływ na przemianę bohatera ma kobieta – Sonia. Książki nie da się oczywiście streścić w jednym akapicie. Jest to więc nieuniknione uproszczenie...

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Epoki literackie w pigułce

…które ma stać się punktem wyjścia do dalszych rozważań. Bo myśl o napisaniu książki pojawiła się w głowie Dostojewskiego podczas odbywania katorgi w latach 50. XIX wieku. Wtedy właśnie zainteresował się psychiką więźniów, również tych odsiadujących wyroki za morderstwa. Ale to nie była jedyna inspiracja. Kilka lat później przeczytał historię Pierre’a François Lacenaire’a.

Ten student z Lyonu stanął do pojedynku i zabił swojego rywala. Pierwowzór Raskolnikowa po odbyciu kary więzienia próbował sił w pisaniu. Jego literackie ambicje jednak się nie spełniły, a on sam odnowił kontakty z dawnymi współwięźniami. To doprowadziło go do kolejnej zbrodni, tym razem z wyrachowania. Wkrótce dokonał kolejnego zabójstwa, tym razem na tle rabunkowym. Nie tylko nie żałował swojego czynu, ale wręcz uważał się za ofiarę własnej epoki. Lacenaire stał się więc bezpośrednim pierwowzorem Raskolnikowa.

Dostojewski myśliciel

Poza dorobkiem literackim Dostojewski zachwyca przenikliwością umysłową, hasłami i ideami, które formułował. Był niezwykle krytyczny wobec świeckiego Zachodu i rosyjskiej inteligencji, która chciała czerpać wzorce z Europy. Uważał, że to lud rosyjski jest skarbcem najczystszej moralności.

Dostojewski walczył z lewicowo-liberalnymi reformami, szans na zmiany upatrywał nie tylko w chrześcijaństwie, lecz także w monarchii. Twierdził, że w Rosji wszystko, co dobre, pochodziło z inicjatywy tronu. „Na świecie nie może być nic bardziej idiotycznego od pomysłu wprowadzenia do Rosji systemu republikańskiego” ‒ mawiał.

Stanisław Mackiewicz w biografii Dostojewski pisze, że cechą charakterystyczną Rosjanina była stałość w głoszonych ideach. Stanowczo zwalcza pogląd, jakoby Dostojewski z czasów Koła Pietraszewskiego był socjalistą: „Dostojewski ówczesny był już zapowiedzią Dostojewskiego późniejszego, (…) miał już przekonania ludowe, nacjonalistyczne, religijne, monarchiczne”.

Wymarzona przez Dostojewskiego monarchia, była monarchią scalającą wszystkie państwa słowiańskie. Z tej właśnie przyczyny niechętnym okiem patrzył na niepodległościowe dążenia Polaków. Kiedy dodamy stosowanie określenia „Polaczki” w powieściach, mogą się rodzić pewne zgrzyty.

Dostojewski ‒ polakożerca?

Profesor Władimir Zacharow w rozmowie z portalem Onet.pl zaprzeczył ugruntowanej w wielu środowiskach tezie, jakoby Dostojewski był polakożercą. „Lubił Polaków, lubił. On tylko nie znosił polskiej pychy i megalomanii” ‒ stwierdził Zacharow

Dostojewski nie lubił też być oszukiwany, a jako hazardzista padał ofiarą szulerów – często narodowości polskiej, co miało niebagatelny wpływ na jego stosunek wobec naszych rodaków. Z drugiej strony przodkowie Dostojewskiego byli obywatelami Wielkiego Księstwa Litewskiego. Ojciec Fiodora urodził się na terenach Rzeczypospolitej, studiował też na Akademii Mohylańskiej w Kijowie. Może więc w istocie chodziło jedynie o niezbyt miłe wspomnienia, a nie antypolonizm wyssany z mlekiem matki? Spójrzmy na karty Braci Karamazow.

Taki Musiałowicz – niby polski oficer, a jednak twarz „nieco obrzękła”, wąsiki sterczące „pretensjonalnie” i „licha peruczka” „głupio zaczesana do przodu”. Sympatii tu niewiele. Rosjanie sportretowani przez Dostojewskiego wypowiadają też stereotypowe opinie na temat Polek, przy okazji wznoszenia toastów czytamy o polskiej małostkowości na tle historycznym, a także wymierzone w Musiałowicza i towarzyszącego mu Wróblewskiego obelgi...

Już można byłoby się oburzać, ale oto za chwilę czytamy o procesie demaskacji. Polscy panowie ukazani są jako karciani oszuści wyłudzający pieniądze. I tu chyba dochodzimy do sedna. Wygląda to na kolejną rozprawę autora z tymi, którzy niegdyś przyczynili się do poniesionych przez niego strat finansowych, a nie na antypolską krucjatę.

Tym bardziej że finalnie Dymitr mówi do towarzyszącego mu Kałganowa: „Że jego nazwałem szubrawcem, to nie znaczy, że całą Polskę nazwałem szubrawcem. Jeden łajdak nie stanowi Polski”.

Dostojewski – sąd nad autorem

Skoro zaczęliśmy od zestawienia Dostojewskiego z Freudem, to warto nasze rozważania zamknąć swoistą klamrą. Tym razem głos oddamy polskiemu poecie, jednemu z najpopularniejszych poetów dwudziestolecia międzywojennego: Julianowi Tuwimowi. Mówił on tak: „Dostojewski – genialna rura kanalizacyjna duszy rosyjskiej. Wszystko tam ściekło. Takiej oczyszczającej psychoanalizy nie przeszedł żaden naród”.

A jednak nie stał się Dostojewski wyłączną własnością Rosjan – jakimś „dobrem lokalnym”. Jego talent wyszedł spod tamtejszych strzech i ruszył na podbój świata. Przykłady można mnożyć, ja jednak chciałbym skupić się na jednym konkretnym.

Ranking 100 najlepszych książek Norweskiego Klubu Książki powstał w roku 2002. Stu pisarzy z pięćdziesięciu czterech krajów zaproponowało po dziesięć tytułów. Wymogiem było zaprezentowanie dzieł z całego świata, co więcej: wszystkich epok i kultur. Niekwestionowanym liderem zestawienia stał się właśnie Fiodor Dostojewski.

W rankingu uwzględniono aż cztery książki jego autorstwa: Zbrodnię i karę, Biesy, Idiotę oraz Braci Karamazow. Za plecami Dostojewskiego uplasowali się Tołstoj, Kafka i Shakespeare – z ich dorobku wybrano po trzy dzieła. Znamienne jest również to, że pomimo upływu lat na półkach księgarskich wciąż pojawiają się wznowienia kolejnych dzieł Dostojewskiego.

To zaś musi prowadzić nas do uzupełnienia okrzyku Behemota: „Dostojewski jest nieśmiertelny! I nieśmiertelny pozostanie”.

Napisane przez

Miłośnik książek, mitologii, muzyki i podróży. Swoimi pasjami dzieli się poprzez autorski facebookowy profil i pisanie wszędzie tam, gdzie nie mają go dosyć.