Perełki polszczyznowe prosto z ulicy. Część 5. W sklepie
Kolejna porcja perełek językowych, które mogą sprawić, że jedni wybuchną śmiechem, inni okażą współczucie i wyślą kwiaty ze słownikiem, a jeszcze inni będą szlochać do poduszki.
Na wstępie warto przypomnieć o pierwszych czterech częściach:
Zaczynamy!
1. Takie kłasanty tylko u nas!
2. Uwaga!
3. Kropla Bes… Bez…?
4. To może rozłożyć na…
5. Odbplamianie na całego!
6. Promocja
7. Małe skarby
8. Marchewka z rzodkiewkiem albo…
9. Rambarbar, pycha!
10. Smacznego!
Jeśli dotrwaliście do końca, możecie być pewni, że Wasze serca są ze skały, wszak tak duże nagromadzenie błędów może przyprawić niejednego o zawał! A Jeżeli wpadliście w posiadanie podobnych baboli językowych, koniecznie podzielcie się z nami, a być może pojawią się w następnym zestawieniu perełek polszczyznowych prosto z ulicy.