Manipulacja językowa
Słowa mają wielką moc, o czym niejednokrotnie mogliście się przekonać, chociażby czytając nasze rozważania nad językiem. Dziś na tapet weźmiemy zagadnienie, jakim jest manipulacja językowa. Czym różni się od perswazji? W jaki sposób słowa sieją zamęt w naszych umysłach? Na te pytania odpowiemy w niniejszym tekście.
Perswazja a manipulacja językowa
Z pozoru zagadnienia te wydają się równoznaczne, jednak to, co je różni, to przede wszystkim intencje mówiącego. Perswazję cechuje czystość intencji nadawcy, który chce, aby odbiorca zachował się w określony sposób. Nie ma w tym ukrytych zamiarów. Do worka z napisem perswazja moglibyśmy zatem wrzucić wszelkie rady, zakazy, nakazy, rozkazy, prośby:
„Zakaz palenia”, „Otwórz okno”, „Nie spotykaj się z tym chłopakiem, bo jest narkomanem”.
Manipulacja językowa zaś cechuje się przede wszystkim nastawieniem na odniesienie korzyści jedynie przez nadawcę. Odbiorca jest niejako narzędziem do osiągnięcia celu manipulatora. Manipulacja ma charakter niejawny, zawoalowany, dlatego może być niebezpieczna. Odbiorca często nie jest świadomy, że został wykorzystany w interesach mówiącego. Z tego powodu warto bliżej przyjrzeć się zjawisku manipulacji, tym bardziej że wyrażana jest głównie w języku.
Manipulacja językowa. Gdzie można się z nią spotkać?
Tak naprawdę manipuluje każdy z nas – w mniejszym lub większym stopniu, często nawet nieświadomie. Od razu pragniemy zaznaczyć, że manipulatorami (forma manipulant też jest poprawna, jednak bardziej potoczna) mogą być zarówno kobiety, jak i mężczyźni, dlatego podczas dalszej lektury tekstu nie sugerujcie się stosowaną formą gramatyczną w rodzaju męskim.
Z ewidentną manipulacją mamy do czynienia przede wszystkim w świecie mediów – w telewizji, internecie, reklamach. Manipulacja językowa to nie tylko domena wielkich mówców i przedstawicieli sekt. Bardzo często stosowana jest w obszarze szeroko pojętych stosunków międzyludzkich – w tzw. toksycznych związkach, w pracy, wśród kolegów i przyjaciół (którzy, jak się okazuje, wcale nie zasługują na to miano). Manipulują już nawet małe dzieci, które chcą coś wymusić na opiekunie czy rodzicu. Zjawisko manipulacji jest bardzo powszechne, dlatego warto wiedzieć, jak uchronić się przed jej negatywnymi skutkami.
Sposoby manipulacji językowej w reklamie i różnego rodzaju środkach masowego przekazu
1 Kreowanie potrzeb
Potrzeba matką wynalazku. A gdyby tej potrzeby nie było, to trzeba by było ją sobie najzwyczajniej na świecie wymyślić. Tym też zajmują się spece od reklamy. Ich głównym zadaniem jest wmówienie nam potrzeb i zachęcenie do kupna gadżetów, bez których moglibyśmy się obyć. Z tego też powodu okazuje się, że życie bez ułatwień takich jak pokrowiec na pralkę czy szczoteczka do czyszczenia pędzli do makijażu staje się bezwartościowe, niepełne, niewygodne. W słowach „musisz to mieć” kryje się bowiem pewien przymus, imperatyw, który rzadko poddajemy refleksji. Czasownik modalny musieć wydaje się bezdyskusyjny, jest bowiem bardzo mocny znaczeniowo.
2 Naj
Najlepszy, największy, najdoskonalszy, najczęściej, najbardziej – przymiotniki i przysłówki w stopniu najwyższym wyrażają pełnię aprobaty dla zjawisk, usług i produktów. Ukazują najwyższe stadium zachwytu, swego rodzaju doskonałość. Jeżeli coś jest poprzedzone przedrostkiem naj-, automatycznie zaczynamy wierzyć w dobrą jakość i niezawodność opisywanej rzeczy. Superlativa budzą w nas pozytywne emocje i ufność. Zapominamy, że dotyczą one często nie faktów, a opinii. Stosowanie wyrazów wartościujących może znacząco wpłynąć na postrzeganie przez nas świata.
3 Powołanie się na autorytet
Jeśli słyszymy komunikat, że badania wykazały, że najczęściej kupowanym przez Polaków modelem samochodu jest… (tu nazwa dowolnej marki), w umyśle odbiorcy koduje się komunikat: „Skoro tak wiele osób wybrało to auto, to musi być dobre”. Zastanówmy się jeszcze nad jedną kwestią – o jakie badania w ogóle chodzi? Kto je przeprowadził? Kto był badany? Być może statystyki te dotyczą wybranych osób, które wyłoniono wśród nabywców danej marki w ostatnich latach? Wszelkie dane i autorytety przemawiają do naszej podświadomości o wiele bardziej, niż mogłoby nam się wydawać.
4 Eufemizmy, zawoalowany przekaz
Rzeczywistość można zaczarować na różne sposoby. Klasycznym przykładem są „te dni” w reklamach, w których kobiety na przekór comiesięcznym dolegliwościom prowadzą radosne i intensywne życie. W przekazie pojawia się swego rodzaju tajemniczość, niedopowiedzenie, a także zaskakujący sposób postrzegania kobiecej fizjologii – zastosowanie środków higienicznych ma sprawić, że „te dni” to momenty, w których panie kipią energią. A jak wiadomo, w realnym życiu pod „tymi dniami” kryją się głównie nieprzyjemne uczucia.
O eufemizmach wiele ciekawostek przeczytacie tutaj: Cztery litery, czyli rzecz o eufemizmach. Definicja i przykłady.
5 Stosowanie pierwszej osoby liczby mnogiej
Zabieg ten ma na celu wywołanie wrażenia tożsamości nadawcy i odbiorcy. Czy nie przypomina Wam to orędzi polityków: „Chcemy dobrej przyszłości. Wierzymy, że najważniejszą wartością jest dla nas wszystkich rodzina. Z tego powodu musimy wprowadzić programy społeczne mające na celu jej ochronę”? Uniwersalizacja niemal niezauważalnie wikła słuchaczy w krąg wartości nadawcy, szczególnie jeśli u odbiorców nie rozwinęło się w wystarczającym stopniu myślenie krytyczne. Ponadto politycy czy księża kaznodzieje za sprawą sprawowanych urzędów cieszą się wciąż dużym autorytetem wśród przeciętnych obywateli.
Sposoby manipulacji językowej w stosunkach międzyludzkich
1 Argument społeczny
Jak zmanipulować osobę będącą z nami w bliskim kontakcie? Jak ją skutecznie zdyskredytować, pozbawić wiary w siebie? Wystarczy powołać się na argument społeczny. Oczywiście nie radzimy, aby tak postępować z ludźmi, uczulamy jedynie na technikę, której możemy ulec, jeżeli nie jesteśmy jej świadomi. Ów argument to powołanie się na nieistniejące opinie osób z otoczenia, najczęściej są one wyolbrzymione: „Wszyscy mnie przed tobą ostrzegali”, „Każdy, kto cię zna, potwierdzi mi, że jesteś skąpa”, „Nikt cię nie lubi”, „Cała moja rodzina myśli o tobie tak samo”. Warto sobie uzmysłowić, że zaimki: wszyscy, każdy, nikt ukazują skrajny punkt widzenia, niekoniecznie mający pokrycie w rzeczywistości.
2 Odbijanie piłeczki
Ta technika stosowana jest już przez przedszkolaków (Christel Petitcollin, autorka popularnych poradników, w Jak nie dać sobą manipulować wysuwa tezę, że manipulatorzy to smarkacze w ciele dorosłych). To dialog polegający na wzajemnym oskarżaniu siebie o coś, to wypominanie sobie najgorszych cech i zachowań:
„– To ty jesteś wredna, ciągle się o wszystko czepiasz i na mnie krzyczysz.
– A ty jesteś leniem! Nic nie robisz!To twoja wina, bo gdybyś robił to, o co proszę, nie byłoby tematu.
– Nie będę tego robił, bo ciągle mi dokuczasz. Z jakiej racji?”.
Taka rozmowa nie odnosi żadnych konstruktywnych skutków. Na pierwszy rzut oka nie ma w niej manipulacji. Jeśli jednak wczytamy się dokładnie w tę przykładową wymianę zdań, zauważymy w niej ataki werbalne, wzajemne oskarżenia i dyskredytację rozmówcy. Zauważcie, że partnerka, wściekła o lenistwo partnera, nie zważa na słowa. Być może ma rację, że większość obowiązków jest na jej głowie. Co robi jednak jej partner? Odpiera te zarzuty w sprytny sposób. Przerzuca winę na nią (sugeruje jej czepianie się), zupełnie odwracając uwagę od własnych uchybień (lenistwo).
3 Sałatka słowna
Bardzo często próba poważnej rozmowy z manipulatorem kończy się odwróceniem uwagi od właściwego tematu rozmowy. Kiedy jest do rozwiązania istotny problem, a manipulator nie będzie miał ochoty na trudne dyskusje, zboczy z tematu i wyciągnie z rękawa kwestie zastępcze. Spowoduje chaos w głowie inicjatora rozmowy, a także wyrzuty sumienia. To sprytne odwrócenie uwagi od istoty problemu nazywamy sałatką słowną (termin word salad pojawia się w anglojęzycznych opracowaniach psychiatrycznych). Zatopienie ofiary w morzu słów powoduje, że manipulator pozbywa się niewygodnych tematów i całą odpowiedzialność za nie przerzuca na rozmówcę.
4 Gaslighting
Prosimy wybaczyć, że na stronie poświęconej polszczyźnie pojawiają się anglicyzmy, jednak przywołane zjawisko nie ma polskiego odpowiednika. Pochodzi ono od tytułu filmu z Ingrid Bergman z 1944 r. (zainteresowanych zachęcamy do obejrzenia tego dzieła). Jest to wyrafinowana forma manipulacji i przemocy psychicznej, która polega na umyślnym tworzeniu w osądzie ofiary rozlicznych wątpliwości.
Manipulatorowi chodzi przede wszystkim o zakwestionowanie pamięci i percepcji ofiary, co skutkuje dezorientacją i obniżeniem u niej poczucia własnej wartości. Wyobraźmy sobie sytuację, że żona widziała na ulicy swojego męża całującego się z inną kobietą. Podeszła bliżej, to na pewno był on. Został przyłapany na gorącym uczynku. Co odpowiedział? „Chyba coś ci się przywidziało. Zwariowałaś?”Brzmi to może absurdalnie, ale zabieg ten jest wyjątkowo perfidny, ponieważ stosowany regularnie, powoduje zamęt w umyśle ofiary. Należy uważać na wszelkie: „Przesadzasz”, „Chyba jesteś chory(a)”, „Co ty opowiadasz?”, „Chyba musisz zacząć się leczyć, bo już źle z tobą”.
5 Kochana, słonko moje, czy mogłabyś…
Jest takie czeskie przysłowie: „Když ptáčka lapají, pěkně mu zpívají”, co oznacza dosłownie „Gdy łapią ptaszka, pięknie mu śpiewają” (szkoda, że w polskim tłumaczeniu gubi się rym i rytm). Ileż to razy słyszymy miłe, ciepłe słówka, a zaraz po nich prośbę. Takie branie pod włos to klasyczna manipulacja stosowana zazwyczaj przez kobiety, które częściej niż mężczyźni używają zdrobnień i czułych słówek. Technika ta jest również typowa dla niepoprawnych podrywaczy. Zjednanie sobie odbiorcy poprzez miłe słownictwo, prawienie komplementów często stanowi preludium do osiągnięcia celu przez nadawcę. Wprawienie w miłą atmosferę ułatwia instrumentalne potraktowanie osoby, od której chcemy coś uzyskać.
Manipulacja językowa, czyli jak nie dać się pożreć manipulatorom
Oczywiście powyższe zestawienie nie oddaje w pełni zjawiska, jakim jest manipulacja. Pojęcie to sytuuje się na pograniczu psychologii, psychiatrii, językoznawstwa i wielu innych dziedzin. Każdy z nas na pewno nieraz stał się ofiarą manipulacji, jednak nie zawsze powodowało to przykre konsekwencje. Szczególnie ważna jest świadomość, kiedy manipulacja staje się formą przemocy psychicznej lub działa destrukcyjnie na psychikę ofiary. Mamy nadzieję, że po lekturze powyższego tekstu będziecie wiedzieli, kiedy powiedzieć stanowcze „nie” i wycofać się z pola działania manipulatora.
Chętnie dowiemy się, jakiej formy manipulacji doświadczyliście i przed czym jeszcze należy się bronić.