fbpx
Internetowa poradnia językowa Polszczyzna.pl. 10+ redaktorów, 20 000+ haseł, 1 000 000+ czytelników każdego miesiąca.
Polszczyzna Logo
sprawdź...

Meczy czy meczów? Punktu czy punkta? Kłopotliwy dopełniacz w sporcie

Tuż przed każdą rozgrywką piłkarską wraca problem natury językowej – meczy czy meczów? Potem zastanawiamy się dalej: punktu czy punkta? Żużlu czy żużla? Jeśli również Was męczy kwestia meczy i sport w ogóle (dlatego wolicie oglądać go w telewizji), ten tekst jest dla Was.

Meczy czy meczów? Punktu czy punkta? - Polszczyzna.pl

Dopełniacz liczby mnogiej rzeczowników rodzaju męskiego bywa kapryśny. Kogo, czego nie ma? Koni, mieczy, stołów, plecaków, więźniów, tramwajów, ale: napoi i napojów. Zwróćcie uwagę, że końcówki są różne – miękkotematowe -i, twardotematowe -y czy częste twardotematowe -ów.

Meczy czy meczów? Jak to jest z meczem w dopełniaczu liczby mnogiej?

Odpowiedzmy na podstawowe pytanie: meczów czy meczy? Która forma jest poprawna? Słowniki poprawnej polszczyzny upierają się przy formie meczów, np. Lewandowski zagra w tym sezonie kilka ważnych meczów. Dlaczego więc wciąż słyszymy formę meczy? Słowo mecz zapożyczyliśmy z angielszczyzny (ang. match). Językoznawcy uznali, że wszystkie rzeczowniki twardotematowe w dopełniaczu powinny mieć końcówkę -ów (np. domów, gratów, obrazów, kotów). Z tego powodu powstała też forma meczów.

Chwila, chwila...

To nie jest odpowiedź na postawione przed chwilą pytanie. Skąd zatem to nieszczęsne meczy? Przez analogię do rzeczowników rodzaju męskiego zakończonych na spółgłoskę cz: mlecz – mleczy, miecz – mieczy, rzecz – rzeczy. Przecież cz jest głoską twardą! Nie zawsze tak było. Historycy języka wiedzą, że kiedyś spółgłoska cz była miękka, a obecnie fachowo klasyfikuje się ją jako stwardniałą. Gdyby cz nie stwardniało, mówilibyśmy dziś mleczi, mieczi, rzeczi (przypomnijmy, że rzeczowniki rodzaju męskiego zakończone na spółgłoskę miękką w dopełniaczu liczby mnogiej mają końcówkę -i, np. słoń-słoni). Dziwnie, co?

Odpowiedź na zadane pytanie jest trudna, ale dość logiczna – dawne polskie rzeczowniki rodzaju męskiego zakończone na spółgłoskę cz w dopełniaczu liczby mnogiej otrzymują końcówkę -y, ponieważ były „świadkami” stwardnienia cz. Z kolei na stosunkowo nowe słowo mecz patrzymy z perspektywy synchronicznej, czyli współczesnej, dlatego też kierujemy się zasadą, że twardotematowe rzeczowniki rodzaju męskiego przybierają końcówkę -ów.

Podsumowując, forma meczy nie razi tak bardzo jak słynne wziąść czy włanczać (zachęcamy do lektury naszego artykułu na ten temat: 10 najpopularniejszych błędów językowych w internecie). Mimo to wciąż uchodzi za niepoprawną. Występuje w Korpusie Języka Polskiego PWN cztery razy rzadziej od meczów. Rzeczywistość bywa przewrotna i jest możliwe, że błędna forma meczy stanie się formą oboczną dla meczów (podobnie jest ze skeczem – możemy mówić i skeczy, i skeczów). Prof. Jan Miodek uważa, że wariant meczy należy uznać za poprawny.

A co Wy myślicie na ten temat?

Punktu czy punkta?

Mówimy przecież: „z mojego punktu widzenia” czy „do punktu czerpania wody”. Punkt odmienia się jak start, dlatego też w dopełniaczu liczby pojedynczej mamy formy punktu, startu. Przykład użycia: Już w momencie startu pomyślałem, że do wygranej może zabraknąć mi jednego punktu.

A co z żużlem? Żużlu czy żużla?

To pojęcie ma trzy znaczenia:

  • ‘popularny sport motorowy’;
  • ‘nazwa toru, gdzie odbywają się wyścigi żużlowe’;
  • ‘grudki spieczonego popiołu pozostające po wytopie rudy, używane do budowy dróg lub wyrobu cementu’.

Jak powinniśmy odmienić ten rzeczownik w dopełniaczu liczby pojedynczej? Żużlu czy żużla? Odpowiedź brzmi: to zależy. Jeśli mówimy o sporcie motorowym, to powiemy żużla, jeśli zaś mamy na myśli grudki spieczonego popiołu, to możemy wtedy odmienić ten wyraz na dwa sposoby: żużlu lub żużla (forma rzadsza).

Jakie jeszcze słownictwo związane ze sportem sprawia Wam trudność?

____
Tekst inspirowany artykułem pt. „Meczów czy meczy?” ze strony:
https://obcyjezykpolski.pl/polszczyzna-od-reki-pana-literki/meczow-czy-meczy/.

Napisane przez

Absolwentka Wydziału Filologii Polskiej i Klasycznej na UAM w Poznaniu. Od 2013 r. pracuje jako nauczycielka języka polskiego, zajmuje się również pisaniem tekstów. Język ojczysty uwielbia od zawsze.

X